Piaskowanie – jak to się zaczęło?
Wiele wynalazków czy opracowanych technologii było inspirowanych naturą
i nie inaczej jest w przypadku piaskowania. Jest to proces który można
zaobserwować w przyrodzie. Piasek niesiony wiatrem potrafi przebić się nawet przez
najtwardszą skałę. Natury oczywiście nie ogranicza czas, nie musi się nigdzie śpieszyć
i na drążenie skał ma miliony lat.
Legenda głosi, że pomysł użycia piasku do zdzierania powłok powstał, gdy
Tilghman zaobserwował ślady na ramach okiennych swojego domu powstałe w wyniku smagania
piaskiem niesionym przez wiatr. Zatem wszystko zaczęło się od amerykańskiego wynalazcy
Benjamina Chew Tilghmana, który w październiku 1870 roku opatentował technologię
i pierwsze urządzenie do piaskowania. (U.S. Patent No. 108408)
W wyniku tych obserwacji oczyszczanie powierzchni metodą piaskowania od ponad
140 lat nieustannie cieszy się ogromną popularnością w wielu gałęziach przemysłu, a
zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi wciąż rośnie. Dzieje się tak ponieważ technikę tą
można zastosować w oczyszczaniu, wygładzaniu, odświeżaniu i renowacji różnorodnych
materiałów takich jak wszelkiego rodzaju metale i niemetale, drewno, kamień tworzywa
czy też kompozyty.
W zastosowaniu obróbki strumieniowo-ściernej na skalę przemysłową, czas oraz
efektywność ma ogromne znaczenie i dlatego technologia cały czas jest dopracowywana
i powstają co raz to nowsze maszyny jak piaskarki kabinowe, separatory ścierniw do
oczyszczarek czy mobilne jak i stacjonarne komory śrutownicze , które pomagają uzyskać
możliwie jak najlepszy efekt w jak najkrótszym czasie oraz zminimalizować koszty
ponoszone podczas obróbki.
Trudno sobie dzisiaj wyobrazić produkcję w takich sektorach jak:
hutniczy, kolejowy, narzędziowy, stoczniowy, medyczny, automotive, lotniczy, lakierniczy
i wielu innych bez tak skutecznej i szybkiej techniki oczyszczania powierzchni.